Nie da się ukryć, że wilgoć to wróg wszystkich produktów, które są wytwarzane, przechowywane oraz transportowane przez producentów z różnych gałęzi gospodarki. Nic więc dziwnego, że pochłaniacze wilgoci to prawdziwy must have, jeżeli chce się uniknąć korozji, pleśni, zawilgocenia, odklejających się etykiet itd. Dostępne są one na rynku w kilku formach i wypełniane są różnymi substancjami. Jakimi? Tego dowiesz się z poniższego tekstu.
Opakowania – jest w czym wybierać
Pochłaniacze wilgoci przemysłowe, wbrew pozorom, dostępne są w wielu formach. Zwykli konsumenci przyzwyczaili się w szczególności do jednej – niewielkich rozmiarów saszetek. Znajduje się je najczęściej w butach, elektronice, czy też większych urządzeniach. Oprócz nich na rynku właściciele firm mogą wybierać również między granulatami oraz kapsułkami. Ich wielkość oraz ilość dobiera się w oparciu o, np.: powierzchnię magazynu, kontenera, ilość produktów, czy też ich rodzaj (elektronika, żywność, drewno itd.).
Substancje, które pochłaniają wilgoć
Przemysł, w zależności od branży, potrzebuje różnych rozwiązań, jeżeli chodzi o pochłaniacze wilgoci. Dlatego też mogą być one wypełnione:
- silica gelem (żelem krzemionkowym) – znajdujące się koło niego wszelkie opakowania, urządzenia, czy też instalacje są chronione przed wilgocią,
- glinką bentonitową,
- sitem molekularnym – stosowane jest ono często w ramach okiennych i różnego typu instalacjach, gdzie odnotowuje się ciągły przepływ. Szybko oraz skutecznie zatrzymuje ono wilgoć.