Nie ma dla producentów nic gorszego niż niszcząca ich towary wszędobylska wilgoć. Używane na dużą skalę pochłaniacze wilgoci utwierdzają tylko w tym, że obawy z nią związane nie są bagatelizowane.
Jej obecność skutkować może pojawieniem się pleśni, korozją, zamoknięciem opakowań, odklejaniem się etykiet, jak również ingerencją w sam produkt (leki zmieniające konsystencję, uszkodzona elektronika, wilgotne ubrania itd.). Nic więc dziwnego, że pochłaniacz wilgoci obecny musi być zarówno w magazynie, kontenerze transportowym, jak i często nawet na produkcji.
Środki zapobiegawcze przed wilgocią
Pochłaniacze wilgoci, mimo tego, że stanowią najpopularniejszą formę walki z zawilgoceniem, nie są jedynym rozwiązaniem na rynku. Producenci często traktują je jako ostatnią linię obrony, stosując dodatkowo:
- wskaźniki wilgotności,
- detektory deszczu,
- folię aluminiową, barierową.
Produkty te lepiej pozwalają kontrolować przestrzeń, w której znajduje się załadunek. W momencie wykrycia pewnych nieprawidłowości pracownicy zawsze mają możliwość w miarę szybko zareagować i zapobiec zniszczeniu się produktów.
Odpowiednio dobrane zabezpieczenie
Dobrej jakości pochłaniacze wilgoci dobierane są pod względem wielu czynników, do których należy między innymi wielkość pomieszczenia, w którym się znajdą, ilość produktów w załadunku, czy też ich rodzaj. Przybrać mogą one formę popularnych saszetek, granulek, czy też kapsułek. Jeżeli ktoś nie wie, na jaki powinien zdecydować się konkretnie model, producent pochłaniaczy wilgoci, w oparciu o swoje doświadczenie, powinien mu w tym doradzić.